No dobra, to sama przejdę do konkretów

Na początek - firmy Lumene Rauhoittava Kosteusvoide, czyli nawilżający balsam łagodzący. Krem przeznaczony dla wrażliwej skóry, z ekstraktem z siemienia lnianego. Bezalkoholowy, bezbarwny etc. - z serii Sensitive Touch. Za 50ml zapłaciłam jakoś tak ok. 50,- czyli nie za tanio, ale jestem z niego bardzo zadowolona. rzeczywiście jest bardzo delikatny, bardzo łatwo się wchłania. Jeśli chodzi o "pod makijaż" - trochę nawet za szybko. Dlatego ja go traktuję jako pielęgnujący i w razie podrażnienia (po powrocie z mrozu, po zbyt agresywnym efekcie maseczki itd). Nie jestem alergikiem, więc nie wiem jak dla bardzo wrażliwej cery, ale jak dla mnie - warta polecenia.