Witaj Zosiu!

Jeżeli chodzi o samą emigrację do Finlandii - szukanie pracy i mieszkania - przejrzyj wcześniejsze posty, gdzie ten temat był już poruszany i opisywany, m.in. tutaj:
http://finlandia.2taj.net/forum/5_11_1.html
Informacje na temat pracy, podatków itp w Finlandii znajdziesz na stronce tutaj:
http://finlandia.2taj.net/Praca_w_Finlandii
Chciałabym Ci pomóc, ale podałaś mało danych, np. w jakim wieku jest Twoje dziecko i jak szybko musisz wyjechać, czy znasz fiński/szwedzki/angielski? Wtedy postaram się znaleźć więcej szczegółowych informacji na ten temat (jakieś dokumenty, akty prawne itp). Póki co mogę opowiedzieć co wiem na ten temat z tego co widziałam i słyszałam będąc w Finlandii.
Ogólnie rzecz biorąc w Finlandii do 3 roku życia dziecka, rodzic dostaje dość wyskoki zasiłek na dziecko i różne ulgi związane z faktem rodzicielstwa. W wyniku tego większość fińskich matek (szczególnie samodzielnie wychowujących dziecko, co w Finlandii nie jest rzadkością) nie podejmuje pracy w tym czasie, bo w takich warunkach lepiej jest zostać z dzieckiem w domu przez ten czas.
Mimo tego przedszkola są nawet w najmniejszych miejscowościach. Nie pamiętam ile kosztuje, ale jeśli będziesz miała w Finlandii prace i mieszkanie, nie powinno z tym być problemu. W Keli składasz dokumenty opisujące twoją sytuacje i przyznawane są zasiłki i inne ulgi dla Ciebie i dziecka.
Inna sprawa w jakim wieku jest Twoje dziecko - czy jest np. na tyle małe, że problem językowy nie będzie miał większego znaczenia jeśli chodzi o kontakty z fińskimi dziećmi.
Z tego co wiem od fińskich przyjaciół, którzy mają dzieci, kontakt nauczycieli i wychowawców z rodzicami w Finlandii jest w zasadzie permanentny ( nie tylko dopiero jak pojawi się jakiś poważny problem - jak to zazwyczaj wygląda w naszym kraju), dlatego ważne jest, żebyś mogła swobodnie porozumiec się z nauczycielami. W przedszkolu, w którym byłam w Finlandii wychowawczyni nie znała angielskiego, ale może to nie jest standard. Jeśli znasz szwedzki, to pewnie nie byłoby problemu.
Jeśli Twoje dziecko jest w wieku szkolnym, mogłoby uczęszczać na dodatkowe zajęcia organizowane przez organizacje polonijne w Finlandii (ale to w większych miastach).
Z tego co widziałam, pracodawca nie był skłonny zatrudniać emigrantki, która na starcie pojawia się z dzieckiem, no chyba, że dziecko miałoby dotrzeć później jak już sprawy z dokumentami, mieszkaniem i obowiązkami w pracy się ustabilizują (myślę, że to w obawie o sankcje prawne - tu był problem z warunkami mieszkaniowymi dla bardzo małego dziecka - bo pracodawca w tym wypadku odpowiadał również za miejsce zamieszkania matki - obawiał się chyba kontroli itp.)
To tyle na początek

Pozdrawiam Cię, Zosiu!