Przepiękne, typowe fińskie kino. To chyba jeden z niewielu filmów, który ukazuje jak bardzo sauna jest bliska Finom. Oni się tam śmieją, płaczą, opowiadają historie swojego życia. Starzy, młodzi, jakby wszystkie różnice nie miały znaczenia. Bardzo ciekawe jest to jak bardzo emocjonalnie niektórzy podchodzą do swoich opowiadań i żadnym wstydem nie było to, że facet płacze. Oczywiście można było też zobaczyć cudowne widoki na Finlandię

Mi się film bardzo podobał i na pewno jeszcze nie raz go obejrzę. A kto nie widział niech koniecznie obejrzy
