Kryzys w Finlandii

Strajk mechaników

25. października 2010 rozpoczął się w Finlandii strajk mechaników. Spowodowało to utrudnienia w komunikacji lotniczej. Odwołano część lotów na trasach krajowych. Przyczyną strajku jest załamanie się rozmów między związkami zawodowymi i pracodawcami w sprawie płac i warunków pracy mechaników lotniczych. Obie strony odrzuciły propozycje, przedstawione przed państwowego mediatora.

Koszty fińskich strajków

W piątek 19. marca zakończono dwutygodniowy strajk pracowników portowych w Finlandii.

Była to długa i niezwykle kosztowna blokada dla fińskiego przemysłu. Strajkujący jednak wrócili już do pracy.

Fińskie porty handlowe były sparaliżowane od 4 marca. Strajkowało ok. 3 tysięcy dokerów, odkąd załamały się rozmowy w sprawie nowego układu zbiorowego. Strajk dokerów doprowadził do wymuszonych przestojów w wielu firmach, w tym w sektorze drzewno-papierowym, gdzie ok. 4 tysięcy osób nie miało pracy. Wcześniej w lutym w kilku portach Finlandii doszło do nielegalnych strajków. W ten sposób pracownicy chcieli wywrzeć nacisk i spowodować przyspieszenie negocjacji w sprawie układu zbiorowego. Jednak sam strajk dokerów w Finlandii, która w ubiegłym roku odnotowała najgłębszą recesję od roku 1918, kosztował przemysł 1,5 mld euro!

Kolejny strajk w Finlandii

Nad ranem 4. marca 2010 wszystkie porty handlowe Finlandii zostały sparaliżowane przez strajk dokerów.

Protest rozpoczął się po fiasku prowadzonych w nocy negocjacji w sprawie umowy zbiorowej. Ultimatum postawione przez związki zawodowe pracodawcom upłynęło o godz. 6 rano czasu miejscowego. Nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia pomiędzy pracodawcami a związkiem zawodowym pracowników sektora transportowego, reprezentującym dokerów.

"Zamknięcie portów oznacza dzienną stratę 160 milionów euro z eksportu i 120 milionów euro z importu" - twierdzi fińska konfederacja pracodawców EK, powołując się na statystyki z 2008 roku. Dodaje ona, że około 80 proc. fińskiego eksportu przechodzi przez porty. W lutym w kilku portach Finlandii doszło do nielegalnych strajków. W ten sposób pracownicy chcieli wywrzeć nacisk i spowodować przyspieszenie negocjacji w sprawie układu zbiorowego.

W Finlandii strajk transportowców

2. marca 2010 pracownicy transportu w Finlandii rozpoczęli bezterminowy strajk, który wstrzymał przewóz surowców i produktów oraz unieruchomił dużą część połączeń autobusowych.

W strajku wzięło udział około 30 tys. pracowników, w tym dostawcy paliwa na lotniskach. Poprzedniego dnia związek zawodowy transportowców odrzucił propozycję mediacji w sporze.

We wtorek, przed rozpoczęciem się strajku premier Finlandii zaapelował o rozwiązanie sporu, by zminimalizować wpływ strajku w "ciężkiej sytuacji gospodarczej". W wywiadzie dla publicznego radia i telewizji Matti Vanhanen prosił pracowników i pracodawców o uwzględnienie sytuacji gospodarczej kraju - w ubiegłym roku Finlandia odnotowała najgłębszą recesję od 1918 roku. Finlandia, która przechodzi jedną z największych recesji w strefie euro i której gospodarka jest bardzo uzależniona od eksportu, ogłosiła w poniedziałek największy od 1918 roku deficyt!

Strajk transportowców, który paraliżował od wtorku Finlandię, został jednak w środę zakończony po osiągnięciu porozumienia w sprawie układu zbiorowego. Związek zawodowy prowadzi też negocjacje w sprawie umowy zbiorowej dla dokerów i jeśli do czwartku nie będą one pomyślnie zakończone, Finlandii grozi paraliż portów.

Strajk pracowników portowych

Pracownicy portowi w Finlandii we wtorek 2. lutego 2010 rozpoczęli jednodniowy strajk, domagając się przyśpieszenia rozmów na temat umów z pracodawcą.

24-godzinny protest prawdopodobnie sparaliżuje załadunek i rozładunek większości statków w co najmniej 4 portach. Strajk nie odbije się natomiast na ruchu pasażerskim. Związek Zawodowy Pracowników Transportu zagroził rozpoczęciem 19 lutego bezterminowego strajku w fińskich portach, jeśli nie dojdzie do przełomu w negocjacjach, które załamały się w ubiegłym tygodniu.