Żyzny granit. Antologia nowel i opowiadań fińskich.
Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1970
przeł. Zygmunt Łanowski
Pozostali tłumacze zbioru: Maria Olszańska, Cecylia Lewandowska, Michał Misiorny, Natalia Baschmakoff
Są takie książki, do których przedmowa jest bardziej interesująca, niż samo dzieło. "Żyzny granit" niewątpliwie do nich należy. Antologia składa się z szesnastu utworów – noweli i opowiadań. I choć każda innego autora, zlewają się w brunatną masę nudy, tworząc raczej gęstą breję, aniżeli żyzny granit.
Zbiór obejmuje utwory opublikowane w Finlandii od przełomu lat 1917/1918, do początku lat 60. XX w. Są to zatem dzieła pisarzy, których życie przypada na okres wojenny. Czas ten ciąży na ówczesnej, fińskiej literaturze sprawiając, że stanowi ona dogodny rynsztok, do którego zlewa się emocjonalne odpadki frustracji pokolenia Finów, dla których wojna jest jedynym światem jaki znają. To wcale nie musi decydować o jakości fińskiego pisarstwa początków XX wieku. Jednak wybór, który proponuje Łanowski jest przygnębiający i po prostu nudny. To zaskakuje, bo mamy tu do wyboru dzieła takich twórców jak Elmer Diktonius, Pentti Haanapää, Paavo Haavikko, Pentti Holappa, Antti Hyry, Eeva-Liisa Manner, Juha Mannerkorpi, Veijo Meri, Hagar Olsson, Toivo Pekkanen, Paavo Rintala, Runar Schildt, Frans Eemil Sillanpää, Elvi Sinervo, Maria-Lisa Vartio, a nawet znanego na całym świecie Miki Waltariego. Jednak nawet on nie wybija się z tej grupy.
Czy literatura wojenna musi być nudna? Lektura książki innego fińskiego pisarza – Daniela Katza – przekonuje, że nie jest to imperatyw nie do pokonania. Honoru "Żyznego granitu" broni na szczęście nowela Paavo Rintala pt. "Eino". To opowieść ojca dwóch córek. Prosta, szczera, zwyczajna. I właśnie oczami tego mężczyzny mamy szansę spojrzeć na ówczesną Finlandię, dowiedzieć się kim jest Eino – najmłodszy syn kierownika chlewni. Ale nie o chłopca przecież tu idzie. Eino stanowi doskonałe tło, punkt odniesienia dla ojcowskich opisów walorów młodszej córki. Rauna przecież "jest dziewczynką, która mocno stanie na nogach", w odróżnieniu od ubogiego Eino, który jak mityczny Kullervo, przez swoje pochodzenie, skazany jest na porażkę. Bo jaka przyszłość może czekać chłopca, którego ojciec nie potrafi zarobić na godne życie rodziny, a starszy brat boi się pojechać z dziećmi do Helsinek choćby na pierwszego maja (Vappu) – "duży i silny, ale tak prymitywny, że nie potrafi wykorzystać swej muskulatury." Za to on – chirurg, swoim córkom zapewni lepszą przyszłość. Nie to co wojenny osadnik, którego dzieci wołając ojca – słyszą pustkę.
Taka jest powojenna Finlandia. Mnóstwo w niej pogubionych ludzi. I zamiast planów na przyszłość – pustka i beznadzieja. Ludzie lasu muszą nagle szukać sobie miejsca w mieście. Nie wszyscy są w stanie podołać temu wyzwaniu. Wyzwaniem jest również przeczytanie "Żyznego granitu" jednym tchem. Warto jednak sięgnąć po tę książkę, choćby po to, by zapoznać się z historią literatury fińskiej, źródłami kultury i piękną opowieścią o Finlandii autorstwa Zygmunta Łanowskiego.
Zawartość zbioru:
Zobacz inne fińskie książki