Plac Senacki, czyli Senatintori to oficjalne centrum Helsinek. Zarówno katedrę, jak i plac zaprojektował Nimiec - Carl Ludvig Engel, którego zaproszono do Finlandii w 1912 roku - po przeniesieniu stolicy z Turku do Helsinek. W architekturze Engela widoczne są wpływy rosyjskie, bo wiem wcześniej pracował w Sankt Petersburgu. Ponadto posąg cara Aleksandra II, stojący na samym środku placu, dobitnie świadczy o silnej pozycji Rosji w Finlandii w XIX wieku. Ciekawostką jest, że wielu holywoodzkich reżyserów wybierało właśnie Helsinki do kręcenia scen "rosyjskich".
Katedra jednak nie traci na popularności filmowej. Wystarczy piękny, słoneczny dzień, by ujrzeć tam kolejną ekipę filmową. Najważniejszą budowlą na placu jest oczywiście śnieżnobiała katedra luterańska (Tuomiokirkko), również autorstwa Engela. Wnętrze zaskakuje prostotą - bielą ścian i mnóstwem światła (jeżeli dzień jest słoneczny oczywiście ). Natomiast ze szczytu wysokich schodów, rozciąga się przepiękna panorama starych Helsinek.
Według mnie warto w tym momencie odbić troszkę od głównej trasy zwiedzania na małą przekąskę. Na ulicy Kluuvikatu 3 znajduje się najlepsza kawiarnia firmowa Fazer'a. Tu można nie tylko napić się gorącej czekolady lub zjeść pyszny czekoladowy deser. W kawiarniach Fazer serwowane są też typowo fińskie kanapki z razowym chlebem i łososiem. Naprawdę polecam!
Jak już zbaczamy z trasy, można też zajrzeć do największego domu handlowego Stockmann. Ceny zawrotne, ale można tam znaleźć wiele ciekawych produktów, np. pamiątki z Laponii . Będąc w Stockmannie warto zwrócić uwagę na wiszący przy wejściu zegar. To tu umawiają się Finowie "przy zegarze". Teraz już grzecznie wracamy na główny trakt, ale zaliczymy przy tej okazji inną atrakcję. Warto bowiem ze Stockmanna przespacerować się w kierunku portu piękną ulicą Esplanadi. I tu kolejne atrakcje.