Glögi to skandynawski specjał, rodzaj grzanego wina. Fińska nazwa – glögi wywodzi się ze szwedzkiej - glögg. Z reguły czerwony, ale występuje też w formie białej. Ale glögi to nie tylko wino. Obowiązkowe dodatki to przede wszystkim migdały i rodzynki. Dodatkowo może to być jeszcze cynamon, imbir, goździki i kardamon. Po składzie widać wyraźnie, że jest to napój bożonarodzeniowy. I rzeczywiście w okresie Gwiazdki pojawia się w fińskich sklepach i restauracjach mnóstwo odmian tego trunku. Występuje również w wersji bezalkoholowej na bazie soku z winogron. Tradycyjne wersje zawierają jednak dodatki alkoholowe – różne wina i likiery.
Mój ulubiony glögi zawiera amaretto, migdały i rodzynki. Taki też napój przygotowałam w święta dla mojej rodziny. Glögi zazwyczaj zawiera około 15% alkoholu . Ja, chcąc dobrze ugościć rodzinę do alkoholowego glögi dodałam jeszcze amaretto. W wyniku czego napój ten zyskał pierońską moc Na szczęście podgrzałam też glögi dla dzieci, więc co delikatniejsi "rozcieńczyli" nieco magiczny napój. Magiczny, bo nie widziałam jeszcze, żeby jakiś alkohol miał aż tak pozytywny wpływ dosłownie na wszystkich biesiadników. Jako że podawany na gorąco, już po chwili uderzył do głowy. Mój ojciec wstał od stołu, by bawić się w Indian z wnuczkiem, mama stwierdziła, że teraz to ona zadzwoni do mojej teściowej z życzeniami, a moja siostra - że ona to może nawet zadzwonić do swojej ex niedoszłej teściowej. Natomiast milczący z reguły szwagier rozbawiał wszystkich studenckimi dowcipami. Może czar działa tylko w Boże Narodzenie. Jednak z całą pewnością rozgrzewać się nim można całą zimę.
fi.wikipedia.org